piątek, 19 grudnia 2014

Wywiad z Anną Lisowską – Mistrzynią Świata Kyokushin Karate 2014

Przetrenowany.blogspot.com to sport, recenzje, opinie a od dzisiaj i wywiady ! Chciałbym, żeby cyklicznie pojawiały się tutaj wywiady z wielkimi sportowcami, którzy nie są wystarczająco doceniani przez dziennikarzy i telewizję. 
Korzystając z możliwości XXI wieku wywiad przeprowadziłem internetowo. Rozmowa z Anią specjalnie dla Was !

Przetrenowany: Aniu ! Najserdeczniejsze gratulacje ! Bardzo się cieszę, że ktoś kogo znam osobiście sięga po tak wysokie trofea na najważniejszych zawodach na świecie. Jak to jest być mistrzem świata ?

Anna Lisowska: Właściwie to tak normalnie, nic się nie zmieniło. Jestem dalej tą samą osobą, tak samo trenuję, a nawet bardziej bo nie można stracić formy :)

I dziękuję za dobre słowo :)

Przetrenowany: Czy byłaś przygotowana na to, że staniesz na najwyższym stopniu podium ? Występowałaś w roli faworytki do złotego medalu ?


Anna Lisowska: Przygotowywałam się bardzo ciężko do tych zawodów. Postawiłam wszystko na jedną kartę. Dochodziły do mnie opinie, że tak się stanie, ale jakoś nie wierzyłam. Twierdziłam, że jeśli już to może będę druga albo trzecia. Mistrzostwo Świata to wspaniałe zaskoczenie a także docenienie pracy, którą włożyła w przygotowania.

Przetrenowany: Presja i oczekiwania stawiane przez otoczenie trenerów, rodziny, znajomych musi być bardzo trudna. Czy z tyłu głowy pojawiał się lęk i strach przez tym co się stanie jak zawiedziesz?

Anna Lisowska: Oj tak bardzo! Wciąż się tego bałam, zwłaszcza jak wchodziłam na finał z pierwszego miejsca. Pomyślałam wtedy „żeby tylko nie spaść, bo wszystkich zawiodę i to będzie koniec”

Przetrenowany: No tak, łatwiej się atakuje z 2 pozycji niż broni 1 lokaty, ale Tobie się udało!!! Odejdę lekko od tematu. Byłaś na mistrzostwach w kraju, do którego zawsze chciałem polecieć i na pewno to zrobię! Jak Ci się podobało w Japonii? Miałaś czas na zwiedzanie ?

Anna Lisowska: Było wspaniale, kraj robi ogromne wrażenie, jednak czasu na zwiedzanie było niewiele. Wszystko co udało mi się zobaczyć zostanie w mojej pamięci i zawsze będę to dobrze wspominać.

Przetrenowany: Tylko pozazdrościć :) Jak widać opłaca się być dobrym sportowcem – a poruszając ten temat czy karate może być sposobem na zarabianie pieniędzy ?

Anna Lisowska: Karate to idea, nie przynosi korzyści finansowych. Gdyby tak było, straciłoby cały swój urok.

Przetrenowany: Rozumiem, czyli karatecy nie dostają wypłaty wysokiej jak piłkarze :) Powiedz mi Aniu czy karate w Polsce jest na wysokim poziomie? Masz z kim rywalizować na arenie narodowej?

Anna Lisowska: Polskie karate kyokushin stoi na bardzo wysokim poziomie i konkurencja również jest bardzo mocna- jest z kim konkurować.

Przetrenowany: Jakie są Twoje najlepsze wyniki poza tym osiągniętym w Japonii? I jak wygląda sprawa z Igrzyskami Olimpijskimi?

Anna Lisowska: Największe osiągnięcia to medale Mistrzostw Europy, Polski, Akademickich Mistrzostw Polski… Wielokrotnie Polski Południowej. Jeżeli chodzi o Olimpiadę, to karate nie jest dyscypliną zaliczaną do igrzysk i prawdopodobnie nie będzie.

Przetrenowany: Bardzo dobry dorobek! Zastanawiam się też, co robi zawodnik między eliminacjami a finałem? Dalej trenuje, relaksuje się, rozmawia z trenerem? Jak wygląda przerwa i jak długo ona trwa? Musi to być bardzo stresujący czas.

Anna Lisowska: To zależy kiedy jest finał. Czasami jest tak, że zaraz po eliminacjach (i tak jest najlepiej), ale zdarza się też, że np. po oficjalnym otwarciu, czyli po kilku godzinach. Jeśli jest od razu, trzeba się skupić, najlepiej do nikogo nie mówić, posłuchać jedynie ostatnich wskazówek trenera. Ale najlepiej mieć czysty umysł. Jeśli finał jest po kilku godzinach, trzeba zrobić tak żeby za bardzo nie zmarznąć, ale też nie spalić się psychicznie.

Przetrenowany: Dostałaś puchar na własność ?

Anna Lisowska : Tak 

Przetrenowany: Ciężki?

Anna Lisowska: Nawet nie, ale duży 

Przetrenowany: Wróćmy jeszcze do tego od czego powinienem zacząć- jak długo trenujesz i jak często?

Anna Lisowska: Treningi mam codziennie od siedmiu lat.

Przetrenowany: Zastanawiam się też czy jest jakieś ograniczenie wiekowe? Bo chyba 60latków na zawodach karate nie spotkamy?

Anna Lisowska: Ograniczeń nie ma, karate to sport, który można uprawiać w każdym wieku. 60latków może i nie ma ale 50-cio są J w kategorii +40lat

Przetrenowany: Wspaniale! Jakie są Twoje plany na przyszłość? Taką najbliższą.

Anna Lisowska: Co mogę powiedzieć- będę robić to samo - trenować

Przetrenowany: Aniu jeszcze raz najserdeczniej gratuluje! Jestem pełen podziwu! Trzymam kciuki za dalszy rozwód Twojej kariery i jestem pod wrażeniem Twojej skromności. Wielkich rzeczy dokonujesz i jestem z Ciebie bardzo dumny! Dziękuje raz jeszcze za poświęcony czas i chęć do podzielenia się podstawowymi rzeczami na temat karate kyokushin.

Anna Lisowska: Ja również dziękuje bardzo!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz